Orzeł
Paw i orzeł
Paw się dął, szklniące pióra gdy wspaniale toczył.
Orzeł, górnie bujając, gdy go w locie zoczył,
Rozśmiał się i przeleciał. Wrzasnął paw - w śmiech ptacy.
"Nie znają się - powtarzał- na rzeczach, prostacy."
"Znają się - rzekł mu orzeł - wdzięk cenić umieją,
Ale gardzą przysadą i z dumnych się śmieją."
Ignacy Krasicki
Orzeł i sowa
Na jednym drzewie orzeł gdy z sową nocował,
Że tylko w nocy widzi, bardzo jej żałował.
Dziękowała mu sowa za politowanie.
Wtem, uprzedzając jeszcze zorzę i świtanie,
Wkradł się strzelec pod drzewo. Sowa to postrzegła
I do orła natychmiast z przestrogą pobiegła.
Uszli śmierci; a wtenczas rzekł orzeł do sowy:
"Gdybyś nie była ślepą, nie byłbym ja zdrowy."
Ignacy Krasicki
Paw się dął, szklniące pióra gdy wspaniale toczył.
Orzeł, górnie bujając, gdy go w locie zoczył,
Rozśmiał się i przeleciał. Wrzasnął paw - w śmiech ptacy.
"Nie znają się - powtarzał- na rzeczach, prostacy."
"Znają się - rzekł mu orzeł - wdzięk cenić umieją,
Ale gardzą przysadą i z dumnych się śmieją."
Ignacy Krasicki
Orzeł i sowa
Na jednym drzewie orzeł gdy z sową nocował,
Że tylko w nocy widzi, bardzo jej żałował.
Dziękowała mu sowa za politowanie.
Wtem, uprzedzając jeszcze zorzę i świtanie,
Wkradł się strzelec pod drzewo. Sowa to postrzegła
I do orła natychmiast z przestrogą pobiegła.
Uszli śmierci; a wtenczas rzekł orzeł do sowy:
"Gdybyś nie była ślepą, nie byłbym ja zdrowy."
Ignacy Krasicki
Na jednym drzewie orzeł gdy z sową nocował,
Że tylko w nocy widzi, bardzo jej żałował.
Dziękowała mu sowa za politowanie.
Wtem, uprzedzając jeszcze zorzę i świtanie,
Wkradł się strzelec pod drzewo. Sowa to postrzegła
I do orła natychmiast z przestrogą pobiegła.
Uszli śmierci; a wtenczas rzekł orzeł do sowy:
"Gdybyś nie była ślepą, nie byłbym ja zdrowy."