Wiosenne wykłady o ptakach.
...Tym razem z wykładami dotarliśmy do gimnazjum w Sadku Kostrzy. Tu grupa młodzieży z biologicznego kółka zainteresowań mogła dowiedzieć się coś więcej o ptakach i ich ochronie.
Na początku podchodziła do tematu sceptycznie ? bo przecież co może być fajnego w obserwacji przyrody, ale ich stosunek zmieniał się stopniowo w trakcie trwania spotkania i wydaje mi się że pozytywne nastawienie udało się zaszczepić. Mieszkając w tak atrakcyjnym przyrodniczo regionie warto zwracać uwagę na przyrodę, gdyż z jednej strony lepiej możemy ją przez to poznać i chronić, a z drugiej strony taka wiedza może pomóc w przyszłości tym młodym ludziom znaleźć ciekawą pracę powiązaną z ochroną czy promocją zasobów naturalnych danego regionu.
Po raz kolejny jednak proste pytania okazały się nie takie łatwe dla siedzących na sali opisanie z pamięci bociana białego czy sikorki bogatki (ptaków które wszyscy znają) okazało się trudne, a to właśnie umiejętność opisania ptaka jest głównym warunkiem rozpoznania go w książce i oznaczenia i ponownego oznaczenia w terenie. Myślę jednak że po tej prelekcji odbiorcy będą bardziej próbowali zobaczyć jak ten ptak wygląda, a nie od razu jak się nazywa.
Całość zajęć uświetniło także testowanie sprzętu ornitologicznego, którego możliwości wywoływały żywy aplauz i otwierały drogę do kolejnych pytań i dyskusji.
Przy okazji warsztatów nie zabrakło pytań odnośnie form ochrony przyrody i Natury 2000, która występuje w ich sąsiedztwie. Takie pytania cieszą, podkreślając fakt zainteresowania lokalnego społeczeństwa problemami ochrony przyrody z własnego regionu.
Po raz kolejny młodzież gimnazjalna bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie swoją reakcją na przekazywane treści oraz stopniem ambicji i zaangażowania w dyskusję związaną z tym tematem. Całość spotkania zakończyła się po ponad 2 godzinach zegarowych, ale to tylko wskazuje na to że takie spotkania są potrzebne i trzeba je prowadzić by docierać do co raz to nowych grup odbiorców...
Mogielica... góra z najmłodszym rezerwatem w tej części kraju (w którym można spotkać głuszca, sóweczkę, puszczyka uralskiego, dzięcioła trójpalczastego i białogrzbietego) góruje nad miejscowością Słopnice. To właśnie tu, w lokalnym gimnazjum im. Adama Mickiewicza 13 czerwca odbyły się kolejne warsztaty realizowane w ramach projektu "Ochrona Zagrożonych Gatunków Ptaków w Karpatach Zachodnich".
Przez kolejne godziny lekcyjne 3 grupy uczniów liczące łącznie blisko 100 odbiorców mogły dowiedzieć się jak, gdzie, i po co obserwować ptaki. Wpierw oczywiście trzeba było sprawdzić czy młodzież zna jakieś gatunki ptaków ? i przyznam szczerze nie było źle, aczkolwiek po raz kolejny dzieci z przedszkoli łatwiej radziły sobie z tym zadaniem. Następnie przedstawiono metody rozpoznawania ptaków i poznawania ich we własnym domowym zakresie ? czyli jak ptaka opisać, na co zwrócić uwagę aby później dało się odnaleźć go w książce o ptakach. Kolejnym punktem warsztatów było wskazanie że jesteśmy częścią wielkiego organizmu natury i musimy go chronić, a ochrona ptaków (na różne sposoby) może poprawić warunki naszego życia na co dzień.
Dodatkowa atrakcja na zakończenie każdej tury warsztatów w postaci możliwości podglądania przez lunetę i lornetki dość młodych kawek (które miały gniazdo na budynku szkoły) pozwoliła zbliżyć się do otaczającej nas przyrody i przekonać się, że obserwacja przyrody jako hobby nie wymaga ani poświęcania dodatkowego czasu, ani specjalnej cierpliwości czy predyspozycji wystarczy chcieć i otworzyć oczy na to co nas otacza.
Zaangażowanie uczniów, pytania, chęć dowiedzenia się więcej jedynie potwierdza przekonanie że takie warsztaty są potrzebne i edukacja przyrodnicza musi być promowana na każdym etapie edukacji szkolnej i pozaszkolnej.
Szkoła Podstawowa na Skałce w Starem Bystrem mała szkoła licząca łącznie 50 uczniów była kolejnym miejscem gdzie 14 czerwca przeprowadzono kolejne wykłady w ramach projektu.
2 warsztaty w których uczestniczyli wszyscy uczniowie szkoły miały za zadanie przybliżyć lokalną awifaunę. Przebieg warsztatów był wręcz wymarzony aktywna, zaangażowana młodzież, chętna do rozmowy i odkrywania świata dookoła siebie. Bez problemu wymieniająca liczne gatunki ptaków jakie znają czy świadoma występowania np. dzięciołów i sów w swoim sąsiedztwie. Co prawda mimo odległości kilku kilometrów od torfowisk orawsko-nowotarskich nie byli świadomi, że występują tam cietrzewie i nie potrafili rozpoznać ich na zdjęciu. Jednak ogólny obraz młodzieży był bardzo pozytywny.
Wykłady składały się z części kameralnej wzbogaconej przez prezentację multimedialną i części terenowej na boisku szkoły gdzie przy wykorzystaniu lunety i lornetek można było spojrzeć na wróble gniazdujące pod stropem szkoły czy na pustułkę przesiadującą na słupie energetycznym daleko pośród pól... Tym razem nie mam najmniejszych wątpliwości że dziecięcy odbiorcy wyraźnie skorzystali na tych warsztatach a także jestem przekonany że w okresie nadchodzących wakacji będą miały szerzej otwarte oczy na otaczającą ich przyrodę.
